piątek, 5 września 2008

...



Od wielu dni zastanawiałem się czy nie zamknąć bloga. W sumie nie za bardzo mam chęci pisać, a wyłapywanie czegokolwiek "na siłę" mija się nieco z celem. Wał już z tym tłumaczeniem, że nie mam czasu itd. Na komputerze siedzę i gram czy piszę ze znajomymi, a mógłbym w tym momencie tworzyć wpis. Redaktorzy CMRev-u to w dużej części ludzie dorośli i mimo, iż pracują, studiują czy maturują(jak i ja) to jednak znajdują chwilę by pisać. Myślę, że nie tylko znajdują czas ale i mają z tego frajdę. Wydawało mi się, że swobodne ukazywanie swoich myśli da mi więcej radości. Tak naprawdę stało się to dla mnie po jakimś czasie niewygodnym "obowiązkiem".

Inna sprawa, to moja dzisiejsza rozmowa z Sejem, redaktorem naczelnym FM Site'u. Powiedział mi on, jak widzi teraz istnienie bloga i to, że... odszedłem z FM Site. Krótko mówiąc myśli, że popełniłem błąd, bo zrobiłem to dokładnie w czasie, gdy strona zaczęła nabierać wielkości. Pucek nawet powiedział Mu, że jeśli postąpię tak jak postąpiłem, to w jego oczach jestem... no dobra... niefajny. Każdy może mieć inne zdanie na ten temat, ale niech mu będzie, liczy się tutaj mój interes w większości, więc trudno tu kogoś brzydko nazywać, jeśli uważa, że znajdzie w tym jakąś radość(wg mnie). W każdym razie po tych 2 miesiącach istnienia jestem usatysfakcjonowany, ale też zmęczony, bo pisanie nieco "na siłę" takim czyni.

Nazywajcie mnie teraz jak chcecie, ale wydaje mi się, że w związku z powyższym nie ma po co kontynuować bloga. Ani ja, ani Wy nie znajdziecie w tym większych korzyści.

Na razie nie usuwam bloga, bowiem ktoś mógłby uznać, że nie wiem... jakieś chce brać stąd wzorce. Jego tam sprawa. Poza tym ja będę miał co wspominać ;D Myślę, że lepiej jak będzie, niż jak nie ;P

Adios czytelnikom! Bynajmniej tego bloga... uznajcie to za zapowiedź ;)

PS. Już widzę jak mi Pucek dowali xd

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

"Zacznijmy od tego, że nie cierpię nie kończyć tego co zacząłem, a niestety... zdarza mi się to bardzo często. O tym jednak później, bo ten blog założyłem po to(m.in.), by tą teorię obalić." - twoje słowa w pierwszym wpisie, zresztą przeczytaj sobie najlepiej cały ten wpis. Nie ma w moich słowach żadnej ironii i kpiny, ale każdy zakładający bloga powinien przewidzieć takie załamania albo wcale nie zakładać bloga.

Anonimowy pisze...

zapraszamy do manifestowania na CM Rev, tam podejrzewam, ze bedziesz miec większe pole do popisu...